Ubezpieczenia pracownicze, na życie i zdrowotne, były, są i będą ważnym elementem funkcjonowania przedsiębiorstw. Wpływają zarówno na poziom zadowolenia pracowników z warunków pracy, co pomaga firmie utrzymać doświadczonych pracowników i skutecznie walczyć o nowych, jak i na kwestie czysto biznesowe. W końcu zdrowie i zadowolenie z pracodawcy ma wpływ na naszą efektywność.

Choć wydatki przedsiębiorców na ubezpieczenia osobowe rosną średnio nawet o kilkanaście lub kilkadziesiąt procent rocznie, to nie widzę spadku zainteresowania pracodawców polisami pracowniczymi. Wręcz przeciwnie, coraz więcej przedsiębiorców poszerza ich zakres. Przykładowo, w przypadku ubezpieczeń zdrowotnych, w których właśnie obserwujemy wspomniane wzrosty cen, częściej niż dotychczas wybierane są wyższe warianty polisy, obejmujące więcej świadczeń, a także uwzględniają w nich interwencje psychiatryczne i psychologiczne. Z kolei w zakresie ubezpieczeń na życie kluczowa obecnie jest cykliczna zmiana sum ubezpieczenia, żeby odzwierciedlały one wzrost cen i inflację, czyli zapewniały realne wsparcie. Wynika to moim zdaniem ze wciąż rosnącej świadomości ubezpieczeniowej zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników w kwestii korzyści z ubezpieczenia.

Zarówno pracodawcy, jak i pracownicy rozumieją, że ubezpieczenie musi być dostosowywane do zmieniających się potrzeb. Nasze społeczeństwo starzeje się, co widzimy w rosnącej średniej wieku pracowników. Powoduje to konieczność rozszerzania zakresu ubezpieczeń zdrowotnych. Wzrost cen wpływa z kolei na konieczność podwyższania sum ubezpieczenia w grupowych ubezpieczeniach na życie. Wypłata z tych polis stanowi zabezpieczenie dla pracownika na wypadek choroby, nieszczęśliwego wypadku lub ma zapewnić środki na utrzymanie dla rodziny w przypadku śmierci ubezpieczonego. Dlatego tak ważne jest rozpatrywanie wysokości świadczeń przez pryzmat wysokości cen.

Sposób płacenia składki za ubezpieczenia pracownicze jest zróżnicowany i nie widać tu jednoznacznego trendu w kwestii płatnika (pracodawca czy pracownik). Jednak chciałbym podkreślić, że polisy grupowe są korzystnym rozwiązaniem, nawet w sytuacji, gdy pracownik płaci za nie samodzielnie. Dzięki efektowi skali zakres, sumy ubezpieczenia, a przede wszystkim składka są z reguły atrakcyjniejsze w porównaniu z ubezpieczeniami indywidualnymi. Ponadto, w przypadku grupowych polis na życie ubezpieczyciele zazwyczaj nie wymagają wypełnienia szczegółowej ankiety medycznej, jak to ma miejsce przy ubezpieczeniach indywidualnych. Są zatem łatwiej dostępne dla pracowników.

Komentarz z tej wypowiedzi pojawił się w artykule „Grupowe polisy na życie to atrakcyjny dodatek do wynagrodzenia” w Rzeczpospolitej 20.10.2023, do przeczytania tutaj.